450 pieców czyli 60 punktów

Czytałem niedawno artykuł na temat działań antysmogowych w Krakowie. I zeźlił mnie brak informacji, które pozwoliłyby w jakikolwiek sposób skorzystać z zawartych w artykule licznych danych. No bo cóż mi z informacji, że w roku ubiegłym wymieniono w Krakowie 450 pieców, a dwa lata temu tylko 360 (liczby wymyśliłem, bo nie chce mi się do artykułu zerkać) skoro nie podaje się ile tych pieców jest w sumie wymaga wymiany? Co więc mam sobie myśleć o tych piecach – wymienią je wszystkie szybko, czy też może potrwa to jeszcze cały wiek? Skąd mam wiedzieć czy tych 450 pieców to 1%, 10% czy też może 60% całości? Nie wiadomo.

Zresztą ten typ nafaszerowanych danymi, a koniec końców o niczym nie informujących tekstów, jest bardzo powszechny. Zdarza się to często w komentarzach sportowych. “Kamil Stoch ma 60 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Simonnem Ammanem”. I co z tego? 60 punktów to dużo czy mało? Jak blisko tak naprawdę jest Amman? Jeżeli jednocześnie nie dowiem się ile punktów uzyskuje zwycięzca konkursu i ile konkursów jeszcze przed nami, to nie wiem zupełnie nic.

Drodzy dziennikarze! Nie każdy czytelnik to ekspert od pieców na węgiel w centrum Krakowa. Nie każdy człowiek rodzi się z wiedzą na temat punktacji konkursów skoków narciarski. Podajecie dane? To podawajcie proszę takie, które niosą ze sobą jakąś wartość.

P.S. Jakiś czas później z tego artykułu – http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15323382,Licza_piece_weglowe_w_Krakowie__5891_w_centrum.html#LokKrakTxt – dowiedziałem się wreszcie ile tych pieców jest. 🙂